|
Forum Oficjalnego Fan Clubu Krzysztofa Kiljańskiego "LOKATOR" Forum of Krzysztof Kiljański Official Fan Club "LOKATOR"
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 23:39, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
A, i to tłumaczy taki słaby odzew...
W tej chwili sprawdzałam pocztę. Faktycznie pierwsza partia 2 maili nei poszła do wszystkich, chociaż wszystkich zaznaczyłam wysyłając. Niemniej np. Asia tam była w tych co dostali. Wer, Monia i Ewelka i Ewa tez wiem że dostały - i Jola tez.
No ale teraz wyslałam jeszcze raz ona maile o Zielonej i tym razem niby jest w wyslanych cała lista adresowa FC czyli powinni wszyscy dostać tym razem.
Jakby ktoś jeszcze nie dostał to proszę łomotać! Wyślę osobno.
Nie dlaczego ta cała g-mail podczepiona do google i gazety.pl tak czasem świruje chyba muszę sprawdzać za każdym razem czy co? Z lekka wkurzające...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
magister
Lokator
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 0:39, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ja dostałam dopiero teraz
Chorzów to w zasadzie okolice Zielonej Góry nie? Raczej sie piszę na to. Zobacze jeszcze w przyszłym tyg jak mi wypada sesja, ale teraz widzę, że to będzie pt, także pewnie będzie mi pasować ;]
Zielona Góra dobrze mi się kojarzy,więc namawiać mnie nie trzeba :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ASIA
Moderator
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 17:01, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
noo, teraz dostałam i ja znaczy tego pierwszego maila dostałam w tamtym tygodniu ale tego drugiego niet.
jak mi alergia da żyć to pomyślę o wycieczce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 18:03, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Asia? To by było pierwszy raz poza Warszawą chyba...?
Kurka, tylko ja nie wiem co z tymi biletami. Trzeba zadzwonić do tej szkoły tańca "Gracja" w Zielonej chyba, bo Mosir to juz mi odpisał że oni tylko salę wynajmują, mimo iż miałam info że tam też bilety mają być.
Acha - już coś wiem:
"Finałowa Gala "Tańca z mediami "- 20. 06.08 - piątek godz. 18.00 Hala Sportowa Zielona Góra ul. Urszuli 22
Z udziałem gwiazd -gala taneczna z okazji otwarcia Palmiarni
Bilety - 25 zł. - Szkoła Tańca Gracja, Galeria u Jadźki, Muz-Art lub na godzinę przed imprezą. Zapraszamy!"
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Monika dnia Pon 18:07, 02 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 13:39, 14 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Następne info - potwierdza sie pani Dudziak też...
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 22:20, 15 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ekipa na Zieloną ustanowiła sie ostatecznie taka: Ewelka, ja i gościnnie Nikta z FC Piaska, która "kocha dwóch" tylko w odwrotną stronę niż ja (kto zrozumiał to zrozumiał).
Brawo! Bo my z Ewelką to "pikuś"(nie mamy daleko) ale Nikta jedzie z Płocka (!). I pierwszy raz na KK i od razu na jazzowo:) No nieźle... (oczywiście wszelkie In the Roomy i Nie in the Roomy ma przerobione też - zadbałam o to).
Ja sie cieszyć, bo bardzo fajnie nam sie pisze maile i to będzie nasze piersze spotkanie. A zaczęlo sie od miłości do "Podaruj mi"...
Zabawnie wyszło, bo się okazało, że możemy jechać tym samym pociągiem i to w dwie strony. Bo TLK z W-wy jedzie o 5:50 (i Asia jakby jechała to by mogła wziąść tam), a Nikta wziądzie o 7:23 w Kutnie, ja natomiast w Poznaniu o 10:13 i podobnie jedzie ten pociąg o 15:13 w sobotę (też do Warszawy pociąg).
Szkoda, ze reszcie nie wyszło (wiele wiele przeszkód akurat jak raz pechowo). Nawet Basia z Zielonej akurat ma egzamin dyrygujący (to już w ogole - być na miejscu i nie móc iść - chyba bym sie ugryzła!).
No nic.
Tyle. odezwiemy się...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Monika dnia Wto 22:29, 17 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 22:38, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Cholerka, nie tylko reszcie nie wyszło: Nikta nie dostała urlopu Normalnie masakra - tak sie nastawiłyśmy.... Nadzieja z tym że bedą jeszcze okazje....
Skonczyło się na mnie i na Ewelce. I na tym że wyląduję w Nowej Soli, nie w hotelu, skoro nie będzie Nikty
Poprzedniego posta musiałam skorygować po rozmowie z Krzyśkiem, bo KK wystąpi tylko w MOSIR, w Palmiarni to owszem Old Friends... ale bez niego. Początek o 18. Będzie faktycznie 5 utworów, standardy jazz-blues. Big Band ma koło 20 osób. Scenariusz jest taki: 2 utwory na poczatek, 1 w środku i 2 na koniec, czyli namieszane. Będzie Ula Dudziak i jeden tancerz z You Can Dance, no oczywiście finaliści Tańca z Mediami. To wszystko może z 3 godz. potrwa. Big Band będzie również grał sam.
O 14 jest próba i jeśli będzie możliwość to jakoś się tam zobaczymy z Artystą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 20:17, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Hello, jak mówią w Poznaniu ja się "rychtuję" do relacji z Zielonej - na stronę. Proszę o cierpliwość...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 17:45, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Mam awarię na koncie FC - albo może ten webmaster na dobre wysiadł - robi co chce... I tak i tak zamierzam przy pomocy Oli zmienić "narzędzie operacyjne" więc nie opłaca mi się z tym męczyć czy też czekać aż się coś ponaprawia. Myślę, że tymczasem wrzucę relację na Forum, a może następne rzeczy będą już występować "w nowym wystroju" (zakładając że Ola podtrzymuje swoją ofertę)
Taniec z Mediami i nastrojami
Zielona Góra zorganizowała sobie rodzaj turniej tańca, w którym brali udział przedstawiciele lokalnych mediów (np. Gazety Lubuskiej, Radia Zachód, Radia Zielona Góra, Telewizji Kablowej, Telewizji Odra) oraz mistrzowie szkoły tańca „Gracja”. Czyli coś w stylu Tańca z Gwiazdami TVN z ta różnicą, że dochód z imprezy był przeznaczony dla osób z upośledzeniem umysłowym. Krzysztofowi zaproponowano występ podczas finału konkursu razem z Big Bandem Jerzego Szymaniuka. Artysta załatwił dla FC specjalne zaproszenia, co było naprawdę miłą niespodzianką
Nie chciało mi się wcale tam jechać... Ekipa z Fan Clubu, która miała być taka fajna rozpadła się prawie w ostatniej, z różnistych „życiowych” powodów. Krzysiek zapowiedział, że nie będzie czasu pogadać. To było tylko 5 utworów. Tylko ja z Ewelką. Wszystko na nie! Naprawdę odeszła mi ochota. Na dodatek jak rano wstałam zobaczyłam deszcz za oknem i myślałam, że zaraz się położę znowu spać....Ale jak to często bywa (jeśli nie zawsze!) wtedy właśnie jest najfajniej i zupełnie nie tak jak się na to zapowiadało...
Pociąg. Książka- drzemka- książka- drzemka.... (oszczędzałam baterie – tel. MUSIAŁ działać, więc muzyki nie słuchałam). Nawet przeleciało do tej Zielonej (2,5 godz.). Dojeżdżamy. Nagle usłyszałam „You Are the Sunshine of My Life”, czyli dzwonek przypisany do KK. „Monika, hmmm, wychodzi chyba na to, że jedziemy tym samym pociągiemJ” Krzyśkowi tylko się drzemka przedłużyła na całość podróży, dlatego nie dzwonił wcześniej. No ładnie! Czyli zaczęło się już ciekawie. Postanowiliśmy iść na kawę, zanim udamy się na próbę do MOSIRu. Ewelka meldowała, że już jedzie z Nowej Soli. Miałam nadzieję, że dotrze w międzyczasie.
Jeszcze na dworcu spotkaliśmy „następczynię” Krzysztofa przy Old Friends Orchestra (przykro mi, ale nie zapamiętałam imienia), która w sobotę miała występować w Palmiarni z tym zespołem na uroczystym jej otwarciu. Cóż jeśli tak pięknie śpiewa jak wygląda, to jest to godne zastępstwo:)
W pobliskim pubie, którego nazwy nie wymienię, i gdzie kawy nie polecam spędziliśmy kilka chwil. Ewelka nadal jechała samochodem gdy nadszedł czas by się zbierać na próbę. Powiedziałam jej, żeby jechała od razu na miejsce.
Początkowo planowano tą imprezę zorganizować w „Palmiarni”, ale tam jak się okazało nie byłoby tyle miejsca dla tańczących. Dlatego zdecydowano się na halę sportową w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji, co na pewno było z korzyścią dla tancerzy, ale niestety nie dla dźwięków dostarczanych przez Big Band i KK.
Gdy weszliśmy do środka zauważyłam przed nami Panią Urszulę Dudziak. Przywitali się z Krzyśkiem serdecznie, też zostałam przedstawiona. To było super - podać rękę Pani Uli którą bardzo lubię. Wyglądała fantastycznie, oczywiście wesoła i uśmiechnięta oraz pełna werwy.
Krzysztof sądził, że ta próba akustyczna będzie super krótka... Wyszło zupełnie inaczej. Najpierw Pan Szymaniuk próbowal z Panią Ulą, i jej córką co ciekawsze. Kim jest ta dziewczyna całkiem nieźle jazzująca na scenie dowiedziałam się od Pani managerki Urszuli Dudziak, która podeszła do mnie, biorąc mnie za kogoś z ekipy KK. Wyjaśniłam, że tylko prowadzę FC, ale jej chodziło jedynie o informację jak mniej więcej będzie wyglądał występ KK. Powiedziałam, co wiedziałam od Artysty, że 2 piosenki na początek, 1 w środku i 2 na koniec. Pani Urszula z córką częściowo przećwiczyła chyba z 3 utwory w tym Papayę. W międzyczasie Krzysztof z 3 razy się upewnił, że na będą na nas czekać zaproszenia przy wejściu: hasło „goście Krzysztofa Kiljańskiego – Fan Club Lokator” oraz porozmawiał z kilkoma znajomymi.
Pani Ula skończyła, i Krzysztof zaczął próbować swoje kawałki z Big Bandem, a tymczasem Ewelki nadal nie byłoL Dzwonię ponownie – stoją w korkach.... W końcu Ewelka też dotarła. I miała aparat! To tak.... uff – bo nie przypominałam jej, żeby zabrała... No ale ludzie z głową na karku sami wiedzą co mają robić;)
„Krótka próba” w wizji KK spaliła na panewce, bo przećwiczyli dokładnie wszystkie 5 utworów a ja podskoczyłam na ławce jak usłyszałam „I Can’t Stop Loving You” w tej świetnej aranżacji. Krzysztof w stroju „sportowym” (jeansy i luźna koszula), siedział sobie na tronie Bachusa (jak się później okazało – części dekoracji dla tańca z winobrania) i śpiewał jakby od niechcenia, ale wiadomo, że to tak się tylko wydaje;) Artysta już przed przyjazdem tam wiedział jaka jest akustyka sali i żałował, że Zielona nie ma innego miejsca gdzie można by zmieścić tancerzy, a jednocześnie zapewnić prawidłowe brzmienie. To prawda, że dźwięk się rozpraszał, że nie było najlepiej z tym... Ale naprawdę ja - i myślę Ewelka też – byłyśmy już TAK BARDZO wygłodzone czegoś KK na żywo, a do tego jeśli to był Big Band i standardy jazzowe – to naprawdę nie mogło tego NIC popsuć! Co prawda, miałyśmy tą przewagę, że byłyśmy w zeszłym roku na koncercie w Zielonej Górze w Filharmonii – wtedy z Old Friends Orchestra i wiedziałyśmy jak to brzmi „naprawdę”, więc na pewno było nam o tyle łatwiej. W każdym razie, ja już na tej próbie byłam zachwycona, wręcz szczęśliwa, że wreszcie, wreszcie: KK na żywo i to w TYM repertuarze w którym go muzycznie kocham NAJBARDZIEJ.
Próba się skończyła i Krzysiek podszedł przywitać się z Ewelką, żartobliwie ją besztając za spóźnienie. Zrobiło się lekko późno, a Krzysztof musiał przecież pojechać do hotelu i przygotować się do występu. Zabrałyśmy się z nim do miasta – coś zjeść. I to było akurat tyle czasu. Zaraz potem znowu taxi podjechałyśmy ponownie pod MOSIR (zawsze mnie bawi że w tym mniejszych miastach gdziekolwiek nie jedziesz to taxi kosztuje, 7-10 zł).
O 17:30 w przybytku kultury sportowej było już trochę ludzi aczkolwiek nie jakiś tłum. Pani sprzedająca bilety i zajmująca się zaproszeniami miała dla nas w kopercie z napisem FC „LOKATOR” zaproszenia – czyli wszystko grało.
Na sali dla Jury, sponsorów, przedstawicieli mediów i ....dla nas były przygotowane stoliki, reszta publiczności siedziała na trybunach. Z Warszawy jechała też Agata, która, dzięki małemu „poślizgowi” w rozpoczęciu imprezy zdążyła na pierwszą piosenkę KK.
Cóż ja mam napisać o samej imprezie? Bardzo dobrze, że zorganizowali taki turniej. Należy być pełnym podziwu dla dziennikarzy którzy przez ileś tygodni przygotowywali swoje tańce, poświęcali czas zupełnie nieodpłatnie, żeby pomóc potrzebującym. Słowa uznania dla Szkoły Tańca również, która przygotowała tancerzy amatorów. Można by dyskutować czy było dobrym pomysłem prezentowanie występów tanecznych na przemian z występami KK i czy nie lepiej byłoby, gdyby KK miał jedno wejście, np. podczas obrad jury. Jednakże, tak to właśnie ktoś wymyślił.
Zanim jeszcze wszystko się zaczęło KK przysiadł się do naszego stolika i trochę z nami pogadał. Ubrany już tak elegancko jak tylko to jest możliwe czyli w świetny czarny garnitur czarną koszulę i stalowy krawat. To była też okazja do małej sesji foto (która wyszła średnio niestety).
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Na początek usłyszeliśmy dwa utwory w wykonaniu Krzysztofa i niestety nie będąc tak biegłą w tym repertuarze jak Wer (której zabrakło) nie napisze co to było. Z całości wykonanych utworów, z tytułów znam tylko 2, chociaż słyszałam pewnie wszystkie: „I’ve Got You Under My Skin” i moje ukochane „I Can’t Stop Loving You”.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Na parkiecie prezentowały się pary konkursowe z przerwami na prezentacje rożnych występów Szkoły Tańca z czego zdecydowanie najciekawszym był występ kilkunastu par w specjalnych argentyńskich strojach tańczących tango. Oni byli w wieku raczej średnim, chociaż byli i młodzi - amatorzy a zatańczyli genialnie.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Krzysztof w przerwach pomiędzy swoimi występami siedział z nami, a Pan Szymaniuk znajdował sposoby, żeby dać mu znać, że zaraz wychodzi. Drugie jego wejście to były znowu dwa utwory. Big Band jest rewelacyjny! To było słychać mimo niesławnej akustyki sali. KK mówił, że tam jest spora rotacja. Jak wiadomo Jerzy Szymaniuk prowadzi ten Big Band przy Uniwersytecie Zielonogórskim, dlatego sporo tam młodych muzyków. Oczywiście nasz Artysta jest na równie światowym poziomie, co ci muzycy. Zabrzmi jak zabrzmi ale jak słyszę KK w jazzowych utworach nasuwa mi się tylko jedno: „Klękajcie narody!”
„I nie ma w tym ani 5% przesady”, (cytując „pewnego pana”) Ba, nie ma nawet 1%, to jest zero przesady. Tylko tak mogę wyrazić swoje wrażenia.
KK miał jeszcze jedno wejście z 1 piosenką, ale trochę się zgubiłam w którym momencie to było. Naprawdę była to niezła „przeplatanka”. Myślę, że to też jest pewne utrudnienie dla artystów, takie śpiewanie „na raty”. Nie, żeby to było widać w przypadku Krzyśka, ale to, że nie widać/słychać to nie stanowi, że tak nie było.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Potem o ile dobrze pamiętam ogłoszono wyniki Tańca z Mediami. Wygrała bezkonkurencyjna para reprezentująca Radio Zielona Góra, która zdobyła również nagrodę publiczności.
Na koniec imprezy Urszula Dudziak wykonała 3 utwory w tym jako finał „Papayę” którą zatańczyli na parkiecie tancerze i dziennikarze oraz wszyscy którzy chcieli się przyłączyć.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Cóż. Pozostało się pożegnać, bo KK i Agata jeszcze mieli sprawy służbowe do omówienia.
Zresztą to była nasza przedostatnia szansa na autobus do Nowej Soli, na który zdążyłyśmy na ostatni gwizdek.
Byłyśmy BARDZO zmęczone i BARDZO szczęśliwe. Początkowo w głowie głównie z Papayą. Ewelina sądziła, że zostanie jej tam ona na tydzień i już żałowała koleżanek w pracy którym miałaby to nucić w kółko... Ale nie! Dzisiaj (czyli na drugi dzień) stwierdzamy że wygrał KK. Mnie nie odpuszcza przepiękna i super oryginalna „I Can’t Stop Loving You”, nie wiem co ma w głowie Ewelka, ale na pewno coś KK z tego występu.
Krzysztof mnie dzisiaj pytał czy warto było pojechać i czy nam się podobało jakoś tam, mimo tej akustyki. Chyba powyżej rozwinęłam moją krótką odpowiedź w sposób nie pozostawiający wątpliwości, proszę Pana;)?
Dziękuję serdecznie: KRZYŚKOWI za zaproszenia i cudowne muzyczne i niemuzyczne chwile, Ewelce za wspaniałe towarzystwo i gościnę (i tu szczególne ukłony dla jej mamy!) oraz rolę foto-reportera, a w końcu wszystkim którzy naprawdę szczerze chcieli przyjechać i pech chciał, że nie mogli, czyli: Monice K., Monice G., Wer, Asi i Marzenie z FC Piaska.To też się liczy!
Mam nadzieję, że Krzysztofa z Big Bandem jeszcze usłyszymy na innych koncertach i że wtedy będzie nas liczniejsza grupa:)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Monika dnia Nie 17:55, 22 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
magister
Lokator
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 21:48, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
super, że tak wszystko wyszło...
ja nie mogłam odżałować tej Zielonej, tym bardziej,że wiem jak było świetnie ostatnim razem. No ale co zrobisz. Przynajmniej egzamin zaliczyłam na 5,0
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 21:54, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
No tak, MOnika Ty miałaś zdecydowanie najgorszą dilemę. No bo jak szef nei daje urlopu to można się wściec ale nic sie nie zrobi, a Ty musiałaś sama wybrać KK czy zerówka. Piątki gratuluję - przynajmniej takie pocieszenie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Monika dnia Wto 11:35, 24 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monia
Prócz Ciebie Nic
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wola Radziszowska/Kraków
|
Wysłany: Pon 19:00, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo się cieszę, że wszystko fajnie się udało. Super, że była też ta próba, bo to prawie jak dwa koncerty. Na pewno bym nie żałowała, gdybym tam była. No ale! Wierzę, że następnym razem będę Jeszcze raz DZIĘKI za pozdrowienie od Krzysia i za pamięć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nikta
Is It You?
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płock
|
Wysłany: Pon 19:43, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Monika, jak zwykle, świetna pełnometrażowa relacja !!
...i tylko... tym bardziej żal, że się nie udało być tam z Wami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 22:02, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Aj, aj, dzięki , ale tak szczerze, to nie wiem za co to od Was i nieźle od Artysty sie posypało komplementów... Nie wiem, ja piszę jak czuję i to lubię i tyle (a już na pewno nie wiem kiedy przestać - i nie wiem czy to plus;-))
Tak naprawdę, to wg mnie wypadłam z wprawy (przez ten brak koncertów jakichkolwiek, bo przecież Piasek też dopiero zaczął z miesiąc temu a w sumie nie pisałam tam relacji sensownej jeszcze tez - tylko taki skrót z Bydgoszczy..) - bywało lepiej, ale skoro daje to obraz tego co było to spełnia swoje zadanie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Monika dnia Pon 22:05, 23 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ASIA
Moderator
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:56, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
fajne te fotki! a Ten Pan jaki przystojny ;) a krawat podobno najmodniejszy w sezonie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|