Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 13:24, 16 Sie 2007 Temat postu: Dom/ogród |
|
|
Jak jest praca to nei będzie i dom/ogród, bo nie wiedziałam gdzie to pisać...
Wczoraj w święto i w UPAŁ PIORUŃSKI mnie napadło i walczyłam z chwastami. Chwast a chwast - od początku budowy nikt nie tykał tego kawałeczka ziemi i chwast w tym wypadku oznaczało w większości jakie grube zielsko ok. 1,5 m Trzeba było siły żeby to powyrywać - kupa zielska ok też 1,5 wysoka leży w kącie ogródka. Oczywiście że zostały takie mniejsze no nie, ale to trzeba wydziabać i zgrabić chyba bo inaczej sie nie da.
Tak czy inaczej byłam dead totalnie po tej akcji. Takie to małe a tyle czasu zajęlo. To wszystko i tak kiszka jest, bo potem przekopać i coś zasiać sie by się przydało... Tylko że w rodzinie trwają dyskusje:
- nie sieje sie teraz ( i nie kopie) tylko na jesień
- nie siac trawy bo rośnie: prąd, woda, śmieci z kosiarki - nie do przyjęcia dla mnie bo co tal "łyso ma być"?
- moja opcja : zrobić wszystko teraz - niektórzy sądziedzi zrobili i dobrze.
Tylko trza by nabyś jakiś wąż do podlewania.
Pieśń przyszłości - bo kiedy my do tego etapu dojdziemy?
Może mi jakiś "ogrodnik" powiedzieć jak to jest z tą trawą i tym przekopywaniem? Czemu nie teraz?
Bo jak to jest tak samo jak z tym że kwiatów sie nie przesadza latem i jak kwitną to jest to lipa. Bo ja przesadziłam begonie - jedną kwitnącą i dałam nowa ziemę i rosną jak zwariowane, wypuszczając coraz to nowe kłącza. Ostatnio polewałam wodą mineralną - mój leń - zamiast iść wylać jak sie wybąbelkowała to ja bach do begonii. I świrują po tym - czyli rosną jeszcze szybciej - chyba im pasują te "nawozy" w wodzie
W ogóle może tu jest mikroklimat chyba bo np. katus stoi w salonie, tam jest ciemno większość dnia, bo zasłaniamy rolety jak nas nie ma i raczej jest chłodno. Na Rusa siedział w słońcu na oknie i wcale nie rósł, a teraz mu odwaliło i takie zieloniutkie małe koncówki wypuszcza gdzieniegdzie. Bluszcz tez., ale dla bluszczu to takie warunki sa ok, no i inny "kaktus" - aloes też sie rozwija.
Zwariuję jak co chwilę bedę musiała towarzysto przesadzać.
Te begonie były strasznie liche - po dwie gałązki i po dwa liście - co prawda kwitły ale nei wyglądały okazale. A teraz to hoho. Bez jaj chyba 1 cm na 2 dni potrafi ta "młoda" wylecieć w górę. Patrzę i nie wierzę
My z ojcem generalnie nie lubimy kwiatów. Ja chciałam tylko begonie wziąc bo je bardzo lubię (i tak jedną taką wielką innej odmiany wydałam). Ojciec najpierw nic nie chciał, a potem stwierdził ze aloes trzeba bo jest użytkowy (okłady na oko z gradówką jak sie zdarzy komu) no i kaktus chciał i bluszcz w koncu też. Siostry wzięły paproć i drzewko szczęścia, a resztę rozdaliśmy rodzince (mama była "ogrodniczka" z zamiłowania).
Generalnie mnie coś trafia jak widzę jak obok prawie wszędzie mają juz ogródki cacy. My najbardziej z tyłu + sądziad obok (i tak do przodu bo przekopali - ale nei wiem czy coś siali).
Chyba muszę z Julia "spiskować" bo ojciec to małe zainteresowanie przejawia w kierunki i pewnie najlepiej by tak zostawił Julia mam koleżankę której znajomy sprzedaje drzewka/krzaki, cokolwiek. Miała sie zając tematem, że nie wspomne że jej facet kopaniem, ale gadaja ze na jesień. Jak sie wkurze to polecę i z tym tez. Babka obok tez sama kopała, mimo że ma męza w chacie (pewnie tez powiedział że na jesień )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
xoxo86
Prócz Ciebie Nic
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 15:35, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Trawę sieje sie od marca do września... Więc musisz to zrobić szybciutko i będzie cacy
Powodzenia ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 10:28, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
No w sumie Ewelina czytała fachowy artykuł że wrzesien moze być - ostatni moment. Moja siostra była i koncepcję ma - strawy w tym niewiele ale będzie. Tylko teraz żeby ta realizacja wyszła jeszcze w tym roku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mat
Center of Time
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 12:38, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Monika jaka fruzrencja nowa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 15:13, 28 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Mat, a jak fryzjer! Nie dość że świetny fachowiec (naj in Poznan) to jaki milutki... Bedzie problem z zapuszczeniem włosów bo najchętniej już bym tam znowu poszła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ASIA
Moderator
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:00, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
wracając do tematu prac ogrodowych - jesień w ogrodzie i nie tylko widać juz od połowy sierpnia, trawa tak już zwolniła a wcześniej rosła jak szalona, raz w tygodniu trzeba było kosić a nawet co 5, 6 dni. Także Monika - inwestuj w kosiarkę na nastepny sezon, czy tam kiedy juz trawke będziesz miała. Ja to nie lubię jesienią tego zbierania lisci, a trzeba je grabic i usuwać bo one trawie nie służą, zwłaszcza orzecha włoskiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 22:34, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ja mówię pass. Teraz siostra i jej facio mieli działać ikopać - sać, ale nie biorą sie za to jakoś Kosiarki ni ma i trawy też nie ma, zapewne sie kończy na tym że n wiosnę zaczną.... Ale fakt to zielko zastopowało.
Natomiast sąsiedzi vis a vis polecieli do przodu ze hoho. W 4 osoby siedzą i ciągle coś sadzą itd, kamyczki sobie wysypali, drzewka choinki, pirnik wie co - no fajnie będzie. Będą mieć 2 miejsce po tych oboknich co mają ogród jak z magazynu - pokazowy (mimo dwóch dzieciaków małych - ful sukces)
Co do liści to nie mamy drzew więc luz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
.ewelina.
Center of Time
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Sól/Wrocław
|
Wysłany: Śro 21:36, 12 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Czas rozglądać się za cebulkami:)dzisiaj kupiłam moje ulubione tulipany botaniczne.Poluje jeszcze na czarne tulipany i hiacynty.Czekam na taki towar w Biedronce:)Monika planujesz coś wkopywać?:)podpowiadam, że lepszy efekt jak się takie kwiaty planuje w grupie a nie w rzędzie.Ja z mamą porobiłam kąciki wg kolorów-tak jakoś nas natchneło i podobalo nam się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 22:57, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
No ha! Mam trawę - i jaka ładna bo dopiero świeżo wyrośnięta Wygląda jak dywanik. Wszystko dzięki mojemu przyszłemu szwagrowi. Nic tylko awansuje naszego ogrodnika, bo nikt poza nim nie ma takich zamiłowań. Na wiosnę sie wsadzi jakieś kszaczki i drzewka i wreszcie ten ogródek będzie wyglądać "po ludzku".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jola.sup
This is Forever
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 20:20, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
"Mam trawę..." Ha, ha! Ale początek wpisu miałaś ekstra! Niezłe wejście! . Ufff... Całe szczęście, ze to TAKA a nie inna trawa!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 22:33, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Hahahaha - zupełnie nie skojarzyłam!! No, mam trawę, zapraszam na imprezkę (Jola może lepiej będziemy pisać na GG, skoro my tylko piszemy na tym Forum ostatnio? )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 20:49, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
A teraz mam krzewy, drzewka i i inne roślinki...
A w domu zakwitnie mi fiołek. No to wreszcie! Myślę że poprzednio miał za małą doniczkę i za mało światła. Będzie fioletowy i będzie mi pasował do wrzosa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Monika dnia Wto 20:50, 22 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
.ewelina.
Center of Time
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Sól/Wrocław
|
Wysłany: Pią 21:52, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Jednak pory roku wyznaczają człowiekowi rytm:)Już to w tym temacie pisałam.Czas na cebule!!!:)Teraz mamy z mamą fazę na lilie i hiacynty.Urokliwa ta jesień(przebarwiają się już liście sumaka=drzewo octowe),tylko to grabienie liści........ręce opadają.Dobija mnie orzech-pełno z nim roboty-zbieranie orzechów,ich suszenie,grabienie liści-bo nie mogą iść na kompost i w końcu rozdawanie orzechów........a co niektórzy to jeszcze z łaską biorą....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 11:59, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Mi się uroki skończyły chwilowo - leje i pada z przerwami - chmury. Ale w domku fiołeczek ma pierwszy kwiatek, begonie nadal pieknei puszczają, wrzosik jest ładny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|