Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jola.sup
This is Forever
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 19:47, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Masz rację Asiu, scena picia z fikusem była super! . I też się wzruszyłam w kilku momentach.. Eehh....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mat
Center of Time
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 20:31, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
jola.sup napisał: | Oglądałyście? |
Podam Cię do sądu za jawną dyskryminacje :-)
Dla pewności sprawdziłem to i owo u siebie i zdecydowanie nie godzę się na -łyście :-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 21:57, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Hahahaha Mat - ja będę świadkiem.
Właśnie, przecież tu jeszcze są faceci - halo! Że jeden tylko sie odzywa to nie stanowi żeby mówić wszystko w rodzaju żeńkim
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jola.sup
This is Forever
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 8:33, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ups! No tak... Ale wpadka! . Bardzo przepraszam! I jeszcze raz zadaję pytanie: Oglądaliście? . No ale dzięki temu pytaniu Mat WKOŃCU się odezwał! No i przy okazji sprawdził "to i owo" u siebie!!! Ha, ha, ha! . Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mat
Center of Time
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 15:21, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Owszem, sprawdził bo już myślałem, że coś mnie ominęło - jakaś operacja czy cuś :-)
NIE OGLĄDAŁYŚMY
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 22:50, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Wymiatacie!
Ja też nie oglądałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veronique
Precious Memories
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 19:51, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Tak dobrej komedii nie widzialEm dawnooooo I jeszze wieksze uklony dla P.Adamczyka Na scenie z fikusem ludzie w kinie ( w tym ja oczywiscie tez) odpadli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xoxo86
Prócz Ciebie Nic
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 20:45, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
To ja teraz o dwóch filmach, bo w ostatnich dniach zrobiłam sobie tydzień filmowy ;)
************ONCE************
Musicie zobaczyć ten film!! To coś niesamowitego. "Once" jest filmem niskobudżetowym nakręconym w Irlandii kilka lat temu - premierę światowa miał w 2006 roku. Jest to PIĘKNE HISTORIA o znajomości między Irlandzkim gitarzystą podwórkowym (gra na ulicach), a emigrantką z Czech, która dla odmiany gra na fortepianie. Oboje pięknie śpiewają. Nie chcę wiele opowiadać na temat fabuły, bo może jednak ktoś się skusi na ten film. Muszę przyznać, że filmu z muzyką, która zniewala swoją delikatnością, subtelnością, piękną linią melodyczną i niebagatelnymi głosami to chyba jeszcze nie spotkałam. Owszem, uwielbiam przykładowo muzykę z filmu "Requiem dla snu", ale to jest inny typ muzyki. Obie wywołują u mnie ciarki, ale innymi sposobami. Film w Warszawie jest grany tylko w trzech kinach (nie jest to film, na który walą tłumy), więc wszystkim proponuję szybko iść na film jak tylko znajdzie sie w jakimś repertuarze, żeby nie przegapić. Jeszcze tylko dodam, że główni bohaterowie są naprawdę muzykami i to ich głosy oraz muzyką wspólnego autorstwa można usłyszeć w filmie. Piosenka promująca film dostała w tym roku Oskara.
**********NIE KŁAM KOCHANIE************
No miły film Bardzo sympatyczny i fajny jeśli ktoś potrzebuje sie odprężyć. Co zaskakujące film jest naprawdę śmieszny! Nie jest to moim zdaniem wielce ambitne kino, ale zdecydowanie jest lepsze od znanych polskich komedii romantycznych ostatnich lat. Tak więc jak ktoś chce po prostu miło spędzić czas i trochę się pośmiać to polecam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veronique
Precious Memories
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 22:22, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A ja chcialam opowiedziec o filmie z Jackiem Nicolsonem i Morganem Freemanem 'Choc goni nas czas'.
Na pozor latwa, lekka i pryjemna komedyjka, jednak opowiada o chyba najprzykrzejszym doswiadczeniu- smierci.
Filmweb:
Dwóch śmiertelnie chorych mężczyzn ucieka z izolatki dla chorych na raka i wyrusza na przejażdżkę, z listą życzeń do zrobienia przed śmiercią.
film jest naprawde wzruszajacy, co wrazliwsi beda plakac na nim duzo (patrz: ja) i do konca dnia beda rozmyslac o zyciu i smierci , jakie wszystko jest kruche i zycie krotkie...
POLECAM! Tego rodzaju dziela uszlachetniaja i pokazuja, ze poza szarym, codziennym zyciem, jest cos wiecej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monia
Prócz Ciebie Nic
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wola Radziszowska/Kraków
|
Wysłany: Czw 19:55, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też byłam na "Nie kłam kochanie" i jestem pod bardzo pozytywnym wrażeniem. Komedia bardzo fajna, totalnie mnie zaskoczyła, gdyż spodziewałam się czegoś wręcz beznadziejnego... A poszłam tylko tak dla towarzystwa przyjaciółce... Dużo lepsza od "Rozmów nocą" choćby.
Bardzo śmieszna, a także momentami wzruszająca. Mnie oprócz już słynnej sceny z fiskusem bardzo podobała się ta: "Czuję? Ja w ogóle się nie czuję..."
Mnie Adamczyk tylko na początku trochę wkurzał swoją rolą. A co do Marty Trzebiatowskiej-Żmuda, to rzeczywiście, bardzo urocza dziewczyna Spodobała mi się w tym filmie. Widziałam ją też w serialu "Teraz albo nigdy" i szczerze mówiąc na początku "Nie kłam kochanie" nie mogłam jej poznać... Wiedziałam że to ona, ale jakaś taka inna... W tym serialu chyba jest taka bardziej elegancka, taka dama, a tutaj bardzo dziewczęca.
Na "Once" też miałabym ochotę pójść, wzięłam sobie z kina ulotki i film ten zwrócił moją uwagę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veronique
Precious Memories
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 22:36, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A ja Marte Zmude Trzebiatowska znam z...programu dla mlodziezy na Zig Zapie ! Przed Nia byla Malgosia Socha i dzialala mi na nerwy (w ogole te panienki prowadzace takie programy mnie draznia), a Marta byla taka...normalna, fajna, nie starala sie pokazac co to nie ona. I byla taka sliczna, ze nie moglam sie napatrzec
A pozniej JA widzialam w Magdzie M. gdzie miala przeciekawa role
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jola.sup
This is Forever
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 21:52, 21 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Byłam wczoraj na filmie "Once". Potwierdzam! NIESAMOWITA muzyka!!! Coś fantastycznego! Ciarki po plecach jak słuchałam utworu jak główni bohaterowie czyli Marketa Irglova i Glen Hansard śpiewają w sklepie z instrumentami muzycznymi.. REWELACJA!!! I wtedy jeszcze nie wiedziałam, że to ta piosenka, która dostała Oscara: "Falling Slowly". Piękna!!! Zobaczcie: [link widoczny dla zalogowanych] Albo inne wykonanie: [link widoczny dla zalogowanych] Eehh... Miłość do muzyki, znajomość, która nie przerodziła się w coś więcej... A pomyślałam, że będzie inaczej....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ASIA
Moderator
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:38, 21 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
jola.sup napisał: |
Miłość do muzyki, znajomość, która nie przerodziła się w coś więcej... A pomyślałam, że będzie inaczej.... |
czyli że co? film bez happy endu? to nie idę ..... a może jednak.. tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jola.sup
This is Forever
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 23:01, 21 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Asiu, oczywiście idź!!!!! End był prawie happy... Ale ja pomyślałam, że będzie inaczej troszkę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 11:27, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
"Nie ma redbulla - nie ma happy endu"
Happy endy aczkolwiek są nieżyciowe trochę. Takie w sensie - żyli długo i szczęśliwie. Ja wolę jak im sie też wydawało inaczej a tu wyszło inaczej ale może i dla niech lepiej bo im sie coś w nich pozmieniało - dojrzeli? Daje do myślenia i można sie w tym odnaleść a takie "happy happy endy" są tylko pocieszającymi bajkami - owszem fajnie i miło ale co z tego zostaje w główce?
Dodam że filmu nie widziałam - była to refleksja tzw. ogólna
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Monika dnia Wto 11:28, 22 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|