Forum Oficjalnego Fan Clubu Krzysztofa Kiljańskiego "LOKATOR"

.ewelina.

Gdzieś po drodze na forum czytalam o fryzurze:)więc zakładam wątek...
nie byłam jeszcze nigdy u fryzjera:)experymenty w domu dodają wrażeń:)ja naturalna blondynka nieraz cuduje...wszystkie moje kumpele rozjaśniają włosy,rzucają pasemka, a ja ostatnio uparcie przeciemniam swoje odcienie blondu...ostatnio wyszły mi złote reflexy:)niestety efekt ciężko powtórzyć.
Ale raz na moich włosach powstał kolor zgniłej zieleni:(buuuu myslałam, że na uczelnie pójdę w berecie:)Na szczęście na roku ze mną był ZAWODOWY fryzjer!niesamowity chłopak!nie wiem po co się męczył na weterynarii jak miał taki fach w ręce-i nie zamierzał być czynnym lekarzem...

magister

ooooo Ewelina ale wątek ;) Ja mam pecha,zawsze jak idę do fryzjera wychodze niezadowolona! Byłam już w różnych studiach i w małych zakładach! Płacilam dużo i mało i efekt był tylko jeden zawsze byłam zła.. Twisted Evil

i nie dlatego,że mam niewiadomo jakie wymagania,ale coś się tłumaczy a potem widzisz jak fryzjer/ka bierze do ręki nożyczki i już masz zwalone! Ostatnio z koleżanką rozmawiałyśmy,że bardziej się boję iść do fryzjera niż do dentysty ;/ serio!! Może raz w życiu byłam zadowolona po wizycie u fryzjera,ale za drugim razem Pani już nie wyszło! Już nie wspomnę jak wchodzę do salonu i podchodzi do mnie kobitka z tabliczka uczenica wtedy od razu uciekam Confused

eh i do fryzjera idę jak już nic nie widzę i muszę!!!!

Monia

Ja do fryzjera chodze rzadko, ale od czasu do czasu tak. I zazwzczaj jestem zadowolona, a nawet zastanawiam sie juz wzchodzac z nieco odmieniona fryzura, dlaczego tak rzadko zmieniam cos w moich wlosach Question

Bowiem po takiej zmianie czuje sie naprawde dobrze i warto czasami troche odmienic wlosy. Ja tam zadnych drastycznych zmian nie lubie, ale cos tam podciac, pocieniowac, czy grzywke sobie np. zrobic. Ale podsumuwujac to wszystko, i tak do fryzjera chodzic nie lubie Razz

. Ale jednak wole 100 razy bardziej niz do dentysty Exclamation

magister

he he bo nie znasz mojego dentysty

Co do zmian to koloru nie zmienie raczej lubie czarny i już he he na studiach jest kilka ciemnowłosych lasek ze mną w grupie i jak to mawiamy "Czarnuchy górą" Very Happy

co do długości to raz mi strzeliło cuś i obciełam bardzo krócitko,jeżyk to nie był ale ale ... no i połowa ludzi mnie na ulicy nie poznawała Shocked

jednym się podobało, innym nie, dla mnie samej było to wygodne będąc w klasie sportwoej... no ale takie coś mi się mało kobiece wydawało,więc trochę zapuściłam,było już lepiej ale mnie się włosy strasznie kręcą, także mogłam sobie dorabiać jak baranek... w koncu zapuściłam i staram się mieć taką długość jak miałam w Poznaniu! Tak się czuje dobrze Very Happy

Gabra

ja zawsze nosilam dlugie jasne wlosy, wiec jak w ub. roku scielam sie...

.ewelina.

moja mama właśnie wróciła od fryzjera-oczywiście niezadowolona.wiecie-ja myślę,że te fryzjerki to mają wyuczony szablon-na krótką,na dłuższą fryzurke i tyle.Możesz im mówic, tłumaczyć,iść z jakimś zdjęciem i nic!
Pamiętam jak 2 lata temu moja mama i 2 moje ciotki klotki poszły do tego samej fryzjerki i spotkały się na weselu w identycznych fryzurach!

Veronique

A ja chodze do fryzjera co 3 m-ce, zawsze na podciecie (badz zmiane fryzury jak ostatnio) i farbe, bowiem mam duuuuuuuzo siwych wlosow (pierwsze pojawily sie w wieku 17 lat Rolling Eyes

). Mam swoja stala fryzjerke, ktora zalatwia cala robote (wraz z modelowaniem) w 1,5 h

Ostatnio ja zdradzilam, udajac sie do fryzjerki mojej Mamy z mlodosci (babka ma teraz wielkie studio) i nasiedzialam sie 4 godziny Mad

! KOSZMAR! A efekt srednio normalny, nic nadzwyczajnego...na dodatek zaplacilam 40 zl wiecej Mad

Takze wracam do mojej fryzjerki Madzi, z ktora zawsze sie posmieje, porozmawiam na powazne tematy (Ona tez ryba:-D ) i nie dosc, ze mam swietyny fryz to jestem w pelni zrelaksowana

Jesli ktoras z Was ma ochote wpasc do Lodzi do Neij to zapraszam Razz

Sluze nawet noclegiem Razz

ASIA

Ewelina trafiłaś ale z tym wątkiem!! Very Happy

kiedyś (juz jako dziecko) też tak miałam że nie lubiłam wizyt u fryzjerów wszelkich strasznie! właściwie to zawsze wychodziłam ze łzami w oczach choć dziś myślę że troszkę przesadzałam w takiej reakcji no ale ja zawsze chciałam mieć dłuższe niż uważała moja mama. Pod koniec podstawówki włosy udało mi sie zapuścić i fajnie mi sie kręciły ale w liceum już jakoś sie wyprostowały niestety. Radykalna zmiana była na studiach - pierwsze obcięcie na krótko i było super, najważniejsze że ja byłam happy, ale niedługo bo fryzjerka z zakładu odeszła, potem było raz lepiej raz gorzej, próbowałam tu i ówdzie aż wreszcie! jesienią rok temu znalazłam - po raz pierwszy trafiłam na fotel do faceta i to jest to! dzięki niemu przekonałam sie do grzywki, super mi się włosy po jego strzyżeniu układają, metodę strzyżenia ma taką jakiej wcześniej nie spotkałam (jakoś tak z góry te nozyczki prowadzi krótkimi cięciami tnie) no i super myje głowe Cool

a przede wszystkim porządnie spłukuje co tam nałoży (nie jak zazwyczaj-nakitują szaponu i odzywki a płukania 30sek).
jakby ktoś chciał namiary to może dam

xoxo86

Mat

A ja w środę wylatuje do Afryki zatem ściąłem się na 3 mm Shocked

ale w takim upale nie da się inaczej.

Veronique

wielbicielka_kk

Ja tylko raz w życiu wyszłam zdowolona, ale i tak potem okazało się, ze ta fryzura byla niepraktyczna...:P
Całe życie miałam krótkie włosy, bo ich budowa, pozostawiająca wiele do życzenia, nie pozwala mi na długie włosy:/ Chciałabym zapuścić, bo lubię moje falowane włoski, a jak są takie krótkie, to te loki są niezbyt fajne, no ale niestety...

magister

Asiu to ja też chcę ten namiar, jak będę w stolicy odwiedzę Twojego mistrza

To zrobiłaś chłopu reklamę Smile

)

Monika

Kurka felek co, to ja też zrobię reklamę mojemu Krzysiowi (fryzjer). Et voila - mój cały long na temat wizyty u Krzyśka (mój nick "Monalisaa")

[link widoczny dla zalogowanych]

Przy okazji bardzo przydatna strona. Bez niej nie trafiłabym na tego fryzjera...

Naprawdę facet jest uroczy i świetny! Absolutnie.

Może sobie tam poszukacie i we własnym miejście. Tutaj:

[link widoczny dla zalogowanych]

magister

Gdybym pomyslała to mogłam wrócić w nowym uczesaniu z Poznania no.. ale poszukam,może i na mojej wsi coś się znajdzie