Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Veronique
Precious Memories
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 11:55, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Kayah w Wesołej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ASIA
Moderator
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 14:02, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
hmm, serio mi się wydawało, że gdzieś indziej.... a może zmieniała adres... no mniesza o to, ale jeśli to Wesoła to o mały włos a byłybyśmy sąsiadkami (jeśli chodzi o miejscowość!) a w Wesołej też Kuba Badach mieszka, tak powiedział na zakończenie koncertu w Melodii... o rety czemu ja protestowałam te kilka lat temu... a wiem! bo bym w autobusie pół dnia spędzała na dojazdach a tak mam trochę bliżej.. o wiem o czym zapomniałam Mikołajowi napisać - o 4 kółkach ale to z kategorii "gwiazdki z nieba" jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 14:19, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
No, jeśli o W-wę chodzi to miejsca typu Wesoła, Rodość czy PIaseczno toi jedynie dla zmotoryzowanych.
No ale Ania np. mieszka w Piasecznie i jak nie ma korków (rzadkie wypadki) to jedzie 25 min, a jak są to 45min Kondolencje!
Więc pewnie szybcie tą koleją podmiejską (o ile chodzi tam).
A wracając, nie wiem czemu mi sie odwrotnie wydaje, tj. Kayah - Radość a Witek - Wesoła?
I Kuba też Wesoła? Hej, a może tam jest tak wesoło, że wszyscy chcą tam mieszkać. Ja sie nei zdziwię jak Krzysiek też tam wyląduje kiedys:)
Tylko Piasek taki wygodny i Warszawa - Kabaty? Ale on tam nie mieszka, tylko pomieszkuje jak w Warszawie jest. Tak to Kielce - wieś, góry wieś w sumie przecież.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 15:19, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Nie wiem tak mi przyszło do główki że skoro teraz wszyscy kupują to może jak ktoś coś trafi fajnego to niech zapoda: konkretną rzecz bądź jedynie pomysł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
.ewelina.
Center of Time
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Sól/Wrocław
|
Wysłany: Pon 20:02, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Najpierw się śmiałam,ale już mi nie do śmiechu.Gwiazda zażyczyła sobie lalke Szu szu.Mi mama szyła ubranka dla starej lalki i musiałam wierzyć, że to nowa lala:)a ta Szu szu wykonuje 46 zadań!gada pewnie poprawną polszczyzną.....i kosztuje 200 zł.extra a!i jeszcze pościel i ręczniki z postacią z bajki-ale za Chiny nie przypomnę sobie jak się nazywa,ale to taka czarodziejka ze skrzydełkami...................odlot
aż się boje pomyśleć na co chłopcy złożyli zamówienia do Laponii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 21:13, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Teraz mi się przypomniało an zasadzie kontrastu jak babcia mi opowiadała jak to w czasie wojny nie było zabawek itd..., ale ktoś tam gdzie zdobył zawsze coś dla mojej taty. A ten co? Najbardziej uwielbiał bawić sie ... papierkiem od cukierka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 11:50, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
.ewelina. napisał: | Gwiazda zażyczyła sobie lalke Szu szu.a ta Szu szu wykonuje 46 zadań!gada pewnie poprawną polszczyzną.....i kosztuje 200 zł.extra a!i jeszcze pościel i ręczniki z postacią z bajki-ale za Chiny nie przypomnę sobie jak się nazywa,ale to taka czarodziejka ze skrzydełkami...................odlot |
E tam! Ten cały kot interaktywny i tak przebija - 290 zł Julia (matka chrzestna) jak to zobaczyła powiedziała: nie no bez przesady! Jeszcze tak 150 no... 200 na spółę z Natalią mogłyby ale to??
Ja tam sie cieszę - - kurka sztuczne zwierzeta! Chore.
Zaraz znowu muszę sie udać pouzupełniać te prezentowe zakupy... A tak jakoś buro i ciężkie powietrze - NIE CHCE MI SIĘ!!!
Jeszcze szefowej jakiś duperelek symboliczny bo ona zawsze z czymś wylatuje też...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|