|
Forum Oficjalnego Fan Clubu Krzysztofa Kiljańskiego "LOKATOR" Forum of Krzysztof Kiljański Official Fan Club "LOKATOR"
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 23:24, 05 Wrz 2007 Temat postu: Robótki |
|
|
Zakładam znowu nowy wątek, może akurat czase się przyda.
-----------------
Mnie na druty naszło. Z potrzeby trochę z trochę z powodu braku kompa...Komedia , bo przy okazji przeprowadzki znalazłam mnóstwo wełny mamy i druty oczywiście na żyłce, bo tylko takimi robiła, z kilka par różniste. No i wzięłam to wszystko spakowałam w paczkę i wyłłam do Krotoszyn do ciotki bo on jst maniaczka i robi koce i narzuty wszystko co się da... I to jak szybko!
Mi też właśnie zrobiła "na zamowienie" taką narzutę na łóżko w biało-czerwone paski (adekwatnie do fotelika z Ikei). No i ja teraz sobie wydumałam że ale fajnie byłoby mieć jedną poduszkę czerwoną a jedną białą do tego. Można kupić. MOżna. Ale lepiej wyglądać będzie zrobione z tej samej włóczki .
No to jacha musiałam iść i kupić i wełnę i druty. Ale to tanie jest - więc no problem. Ciotka też sie dobrze z tego ubawi
Generalnie już zapomniłam jakie to relaksujące jest i jestem wdzięczna mamie że mnie nauczyła. Fakt że sama chciałam. Hehe, jak zrobiłam pierwszy szalik dla misia w podstawówce, to wyszła z tego czapka, bo zapominałam przekładać pierwsze oczka i mi się rozszerzało coraz bardziej Taka szlafmyca wyszła
Ale potem to już i druty i szydełko (to babcia szkoliła, mama nie lubiła) i wszystkie lalki miały ekstra ciuchy. Potem dla siebie swetry itd...
Nigdy mi się nie chciało bawić w kolorowe wzory, ale ściegi wszystkie przerobiłam, z ciekawości. Raz na jednym swetrze przetestowałam prawie wszystkie. Jeszcze go mam.
Druty mi najbardziej pasują, bo to można tv oglądać i robić.
Hahaha, będziecie się śmiać, ale wczoraj siedziałam z angielska wersją strony FC. Takie duperele i nudy na pudy typu odnośniki itd. Zasnać można normalnie zanim się coś zapisze bo to online robię. No i w tych przerwach sobie robiłam tą poszewkę Wreszcie jakiś sposób na ten program i wolny net!
Tylko co ja zrobię jak bedę mieć ten szybki z kablówki ?
A Wy? Robicie coś? Wer jakię kolaliki odstawiała kiedyś (i nie zrobiła mi ostatecznie branzoletki ), Ewelka chyba jakieś ozdabianie mebli (jak to było????), Asia bombki i chyba jakieś ozdóbki ze szkła??
Marta chyba coś tez robiła, ale nie pamiętam....
Ja kiedyś wyszywałam (za młodu) i przy przeprowadzce znalazłam takie jakieś serwetki w prezencie dla mamy czy babci. Jeja!!!! Ze mi się tak chciło i ze miłam taką świetą cierpliwość! Teraz nie. Igła nie. Kręgosłup mnie boli od razu. Z drytami to możn nawet leżeć, a siedzieć wygodnie na pewno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
xoxo86
Prócz Ciebie Nic
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 19:08, 06 Wrz 2007 Temat postu: Re: Robótki |
|
|
Monika napisał: | Marta chyba coś tez robiła, ale nie pamiętam.... |
Kiedyś dłubałam w PhotoShopie... Ale to nie są robótki ręczne Kiedyś robiłam jeszcze bransoletki z muliny...
Teraz (tzn. już od jakiegoś czasu) dłubię w biżuterii, czym zaraziła mnie Wer Jeśli ktoś ma chęć obejrzeć kilka moich dzieł to zapraszam niżej... To są moje pierwsze "zabawki", ale niestety nie mam do dyspozycji aparatu, żeby zdrobić fotki tych ostatnich prac...
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 9:23, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ha! Bardzo fajne. Tylko trzeba mieć taki zmysł plastyczny chyba (co z czym zgrać) czego ja nie mam za wiele. Mogłybyście sprzedawać to na allegro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
.ewelina.
Center of Time
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Sól/Wrocław
|
Wysłany: Pią 20:08, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
tak to było decoupage:)a teraz w wakacje poszły w ruch korale.Kupiłam w pasmanterii 2 m wstążeczki, drewniane korale w różnych kolorach i przeplatałam...i nieraz słyszałał "ojej-gdzie kupiłaś?".Z powodu mody na te korale były w sklepach dość drogawe,a takie "sklecone" wyszły taniej.
Moja mama na szydełku robi kwiatki broszki z naszywanymi cekinami.Pełno takowych na allegro,Bijou Brigitte,baa nawet w Rossmanie!ale moje jakieś ładniejsze:)no i cena duuużo niższa:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|