Forum Oficjalnego Fan Clubu Krzysztofa Kiljańskiego "LOKATOR"

Monika

A mam

I niech pada i niech się nie topi to nie będzie ślisko i wszystko będzie ok:) Ferie od pon. dzieciaki i młodzież mają to jak znalazł. Sama bym poszła na sanki tylko nie mam Sad

Monika · Wysłany: Wto 18:40, 24 Mar 2009 Temat postu:

KOSZMAR!!! Grad, śnieg i wichura nie wiedziałam czy w ogóle dojdę ze stacji. I ciągle pada. Wygląda jak w środku stycznia. A rano była wiosna.

Kurka - biedne te ptaki, teraz jeszcze im wszystko zasypało.

asia_88 · Wysłany: Wto 19:26, 24 Mar 2009 Temat postu:

W Kielcach to chyba wszystkie pory roku dzisiaj były...
Rano wiało niesamowicie, śmialiśmy się na uczelni czy nam okien nie powyrywa

następnie sypało czymś śniegopodobnym jak w środku zimy, a potem sobie wyszło słonko i świeciło w najlepsze. Około 17 znów zaczęło sypać, a teraz to już w miarę spokojnie jest. Ciekawe jak w nocy. Pewnie będzie huczało jak przez kilka ostatnich nocy.

jola.sup · Wysłany: Wto 21:19, 24 Mar 2009 Temat postu:

W Lublinie to samo! Wichura taka, że wszystko trzeszczało, biedne drzewka zgięte na potęgę, potem ciemno i opad śniegu, potem piękne słonko, potem zachmurzenie i deszcz! Totalna załamka! No tak.... W marcu jak w garncu.... I GDZIE ta WIOSNA?????

Monika · Wysłany: Śro 1:02, 25 Mar 2009 Temat postu:

Ciekawe to jest jak sie ubrać. Chyba nie ma dobrej odpowiedzi...Wczoraj sie ugotowałam a dzisiaj zmarzłam - jeszcze troche u powiem że takie coś to gorsze niż upał, chociaż sądziłam że nie ma nic gorszego. Evil or Very Mad

Cinek · Wysłany: Czw 0:27, 26 Mar 2009 Temat postu:

To przecież od dawna wiadomo, że lepiej się spocić niż zmarznąć Smile

Monika · Wysłany: Czw 0:47, 26 Mar 2009 Temat postu:

Skądże! Nie dla mnie - mimo wszystko nie

Gabra

ja chcę już laaato.... wczoraj złapała mnie burza, deszcz i teraz chora jestem :( lato chcęęę :(

Monika

Proszę bardzo - zaraz ci wredny upał spakuję i wyślę.

Tak było fajnie jak było 18 stopni!

Monika

No więć przestałam wierzyć prognoom. Ostatnio jużnawet z dnia na dzień im nie wychodzi, mówią: jutro 27 a następnego dnia rano: 20:D

Jedno jest pewne: ja w tym roku nie narzekan na lato bo na razietak naprawdę go nie ma, i dobrze!

Monika

Na tym forum "pada psami i kotami" ("Rains cats and dogs = strasznie leje - idiom) ale dosłownie - spadają Pedigree i Whiscasy.... Niestety mimo iż pada i grzmi codziennie za oknem - NIC to nie daje

I co zadowoleni? Ja tam nei wiem jak się nazywam.... coś na S chyba być może Sch, albo Sz Rolling Eyes

Łaskawie mam w pokoju 22 stopnie o godz. 1:20 Exclamation

przyoknie otwartym na maxa Twisted Evil

(w dzień koło 26), na dworze jest 18, co źle wróży znowu na jutro.
Nie, naprawdę w pracy siedziałąm i moje "rozmowy z kompem" polegały na takich dialoga: "Zaaaaaaraaaaaz cooooo ja miaaaalam znaaaaleźć???? Acha....ale gdzie to jeeeeest, być moooooooze w tym folderze...."
Straszny wysilek żeby cokolwiek z czymkolwiek skojarzyć. Ja tak nie mogę - nie funkcjonuję i już wzlednie funkcjonuję jak stary grundig na kończącej sie baterii....

jola.sup

Jest dziwnie... Wcześniej ta wilgoć... Codziennie ulewa i takie oblepiający gorąc.. Rano wychodząc do pracy człowiek był mokry pomimo tego, że nie było słońca! Fatalnie! No i ten brak słońca, można było dostać fioła! No a teraz słońce praży, chociaż jakoś dziwnie i upał jest! Oj jest! Niedawno w Lublinie lunęło, były ze trzy grzmotki i na razie spokój i cisza. I niech tak zostanie, bo wybieram się na żużel. Trochę zmoczyło tor, to polewaczka nie będzie musiała jeździć! I niech już nie leje, bo rozmoczy tor i znowu odwołają! Sad

A żużel jest super! No ale tu nie o tym...

magister

Pogoda wszędzie taka sama Smile

na Śląsku dziennie przechodzą dwie, trzy burze i to takie,że ulice zalane i chyba sobie kupię kalosze Smile

A kiedy nie pada jest tak parno,że można oszaleć.... Wczoraj było gradobicie i wszelkie auta, które były na ulicy poobijało, u blacharza taka kolejka,że zapisał nas na 16 sierpnia Smile

maskara ;/