Forum Oficjalnego Fan Clubu Krzysztofa Kiljańskiego "LOKATOR"

Monika

Dzięki Krisowi, włączylam TV jednak (choć nie mialam zamiaru, nawet nie wiedziałam że będa to transmitować - on mnie uświadomił)). Jednak autorytet muzyczny - to działa. Nie powiedział - oglądaj bo to trzeba zobaczyć - powiedział tylko że będzie oglądał i zadał dwa pytania jak i gdzie to się w Poznaniu odbywa... Starczyło.
Bo Kaśki jakoś nie słuchałam...
Może dlatego że taka fanka Pink Floyd, a ja nigdy nie byłam (oprócz "Dark Side).

Moja koleżanka za to byla a nie znala angieskiego i muszę przyznać ze się natłumaczyłam tekstów Watersa...
Tymczasem to co widzę i słyszę jeszcze w tle to jest czysta opera, czysta muzyka klasyczna i nalezy bic pokłony, że facet jest genialny skoro potrafi takie coś napisać. Przepiękna muzyka - jak nie lubię opery. Porównywalna z Puccinim dla mnie. Sciska serce az płakać się chce.
Tragedia - o rewolucjach - o walce o wolność. Dlatego w Poznaniu - bo 50 rocznica czerwca.
Józefowicz - klasa - zrobił imponujace widowisko - nie do opisania. Exclamation

Faktycznie ze takiego czegoś nie było jeszcze.
Wykonawcy - fantastyczni (głosy i aktorstwo), nawet te dzieciaczki.
Wyobrażam sobie jakie to wrażenie na żywo.

Przyszło mi do głowy takie pytanie: ilu muzyków "rozrywkowych" potrafiloby coś takiego napisać?? To trzeba umieć. Rozpisać na orkiestrę, na głosy - to wszystko w gowie słyszeć, sprawić żeby muzyka powiadła dramaturgię libratta. Trzeba mieć wykształcenie albo byc genialnym.
Względnie mieć świetny sprzet - programy komputerowe, ale przy pisaniu to chyba i tak tylko częściowo pomaga.

No! A taki Mozart! Mial tylko pioro i papier i harmonię dźwięku w głowie.
I inni z tamtych epok. Nie mieli techniki i tworzyli takie dziela.

Nie wiem - ale Waters ma PLUSA - jak nie lubię Pink Floyd (z wyjątkiem "Dark Side od the Moon").
Watpię żeby Guilmoor go jutro "przeskoczył" w Gdańsku. Kaśka oczywiście tam będzie też Very Happy

Ale czy to będzie w TV?

Veronique

No SHIT!!!!!!! Miałam oglądać,a le przez to, że wczoraj plany mi się pozmieniały, nie widziałam Evil or Very Mad

! Kurczakos, a tak mi zależało... Sad

Nie nagrywał ktoś Smile

?

wielbicielka_kk

Ja widziałam,ale nie nagrywałam.Ale świetne było naprawdę! Muzyka rewelacyjna i piękne głosy operowe... Smile

ASIA

A ja nie widziałam bo w tym czasie najpierw słuchałam popisów wokalnych i nie tylko 2 górali a potem last party...
a może TV to powtórzy?

Monia

Ja też nie widziałam i żałuję Sad

ale nie wiedziałam, że będzie to w TV. A koło mojego przystanku był wielki bilboard z reklamą tej opery i kiedy zobaczyłam, że reżyserem jest Józefowicz, to pomyslałam, że musi to być niezłe. Ale niestety nie w Krakowie... Ale myslę, że w TV na pewno jeszcze puszczą.