Forum Oficjalnego Fan Clubu Krzysztofa Kiljańskiego "LOKATOR"

Monika · Wysłany: Czw 14:52, 15 Mar 2007 Temat postu: Joe Dassin

Dostałam na urodziny od ciotki - wielkiej frankofilki 9 płyt przegranych = całą dyskografię tego pana. Zdecydowanie mój naj wśród francuskich starszych rzeczy. Co by nie mówić ,miał piękny głos (oczywiście nie aż tak piekny jak KK), głos który będzie żyć wiecznie, i takie piosenki jak ta:

http://www.youtube.com/watch?v=eIEdPYrep1g

ta:

http://www.youtube.com/watch?v=K2i5QZS44DE&mode=related&search=

albo ta:

http://www.youtube.com/watchv=pD3A9SNw4Xo&mode=related&search=

I francuski na moim poziomie

- nie mam kompleksów że czegoś nie rozumiem.

Moją reflekscją było: muzycy nie umierają nigdy. I to jest piękne.
Moja maja bardzo go lubi, pamiętam jak przeżywała jak zmarł w wieki 42 lat - była w szoku.

Wiecie że jest jeszcze Fan Club?

Strona nieoficjalna:

[link widoczny dla zalogowanych]

ASIA · Wysłany: Czw 21:42, 15 Mar 2007 Temat postu: Re: Joe Dassin

Monika · Wysłany: Wto 23:00, 20 Mar 2007 Temat postu:

I okazuje sie że Krzysiek tez go lubi. Tak coś czułam Nawet ma jedną płytę. Powiedział, że to taka "ciepła, pozytywna postać" no i że ładny głos.

---------------------

No dobra, nikt nie lubi tylko ja i KK, ale napisać muszę bo się uduszę

Zresztą, ludzie pewnie znają 3 piosenki na krzyż. Ja też za wiele nie znałam, może kilkanaście, a tu nagle 9 płyt?? Shocked

I prócz oczywistych walorów j.w.

Primo: jak miło z tym francuskim - angielski mi wychodzi uszami już, tekstów polskich Piaska słuchałam miesiącami. Francuski - bardzo miło też z takich lingwistycznych względów. Nagle się okazuje, że wcale nie zapomniałam, i to jest takie przyjemne, że się rozumie inny język niż angielski. Poza tym sam język jest piękny.

Secundo: Facet mnie zaszokowal. Tj, ja wiedzialam że on jet z pochodzeni Amerykaninem, i wiedziałam ze niektóre piosenki pobrzmiewają muzyką zza oceanu, ale że to będa bluesy i rock'n rolle oraz jakies wloty z country + jeszcze standardy jazzu i muicalu to bym na to nie wpadla. Czasem po angielsku , czasem po francusku (zabawne

). Ale są świetne gitarowe i harmonijkowe wstawki - typowo amerykańskie. No WOW!

Tercio: Teksty niby takie proste, ale jednocześnie poetyckie też. TO są w większość "piosenkowe piosenki" jak to Piasek mówi, czyli takie melodyjne i "cudowne", ale przekrój różnych gatunków muzycznych jest rzeczywiście szeroki.
No i głos który ciągle zyje śpiewa z emocją i jednocześnie bardzo lekko - mitrzostwo świata.

Ha! Zasadniczo w wielu momentach te piosenki przypominają mi styl KK. Może nie do konca muzycznie (acz nieraz tak) ale "stylowo", klimatycznie

Ja go chyba tak lubię bo nie jest tak do dna francuski. Za to samo lubię Patricię Kaas.

Mam co przerbiać...

-----------
Stefie w prcy też sie podoba - no bardziej niż Smooth Jazz Smile