Forum Oficjalnego Fan Clubu Krzysztofa Kiljańskiego "LOKATOR"

wielbicielka_kk

Tak sobie myślę,czy macie może taki najukochańszy utwór,który pomaga Wam w każdej trudnej chwili; ,,doprawia" te momenty najszczęśliwsze i jest po prostu głęboko w Waszych sercach zawsze i wszędzie?
Ja ponad wszystko kocham ,,L.O.V.E." Nat King Cole'a. I to był taki mój utwór naj od 8 (?) miesięcy do sierpnia tego roku. Bo obejrzałam na wakacjach ,,Marzyciela" i w muzyce do tego filmu zakochałam się ,,po uszy"

Nie mogę się oderwać Włączam piosenkę,klikam zapętlenie i tak leci...15 minut...pół godziny...godzinę...mogę tak cały dzień Cool

To jest takie piękne! Jak chcę słyszę wesołe,jak nie-smutne...KOOOOCHAM^_^
Jakbyście chcieli psłuchać...:
[link widoczny dla zalogowanych]

Veronique

Zaraz sobie ściągnę Very Happy

Szczerze mówiąc, to na mnie tak działa ogólnie muzyka...czarna, oczywiście

Wymienianie utworów chyba zajęło by mi z godzinę (conajmniej) i duuuuużo miejsca...może ograniczę się do Artystów? Kayah (zawsze mi życie ratuje), KK, Sinatra, Miles Davis, John Coltrane, Billie, Ella, AM Jopek, Mariah Carey (ballady

), Beyonce (ballady

), Erykah Badu, India Arie, Stevie Wonder, Zakopower...zapewne o kimś zapomniałam:]

Monika

Nie no ale jak jeden utwór??????? Shocked

Jakby miał być jeden utwór to chyba "Imię deszczu" Piaska - to się nigdy nie nudzi, i Piaskowi też bo ciągle to śpiewa na koncertach w to przecież piosenka za czasow Mafii. To jest jedna z tych piosenek które brzmią jak synfonia i trafiają głęboko w serce.I to jest na każdy moment: smutny, wesoły każdy. Miałam taki etap też że było w kółko i w kółko. Uwielbiam!

Ale może pomyślmy: utwór i płyta co?

Bo jak płyta to "Andrzej Piaseczny".... To słychać że teksty napisane były po poważnym kryzyzie który wyszedł "na plus"... I tysiąc razy już pomagały mi żyć.
Teraz w ten czas, po śmierci mamy, właśnie słuchałam i wiecie naprawdę tam są tak mądre rzeczy! O tym że "wszystko trzeba przeżyć kazdy czas aż do dna, wszystko trzeba przeżyć - słabość jest siłą w nas", że "szczęście jest bisko - na wyciągnięcie ręki" ale często go szukamy daleko i nie zauważamy, że warto iść po wiatr, a nie gonić z tłumem na oślep, mieć swoją drogę..., że ludzi nie kocha się za to jakimi chcemy ich widzieć, ale za to jakimi są, i wreszcie, że "Myślisz czasem nic nie znaczysz, jest inaczej - pozostawiasz ślad. Więc gdy raz przyszliśmy pozostawmy ślad..."

Muzyka w większość spokojna, z wyjątkiem na dwóch kawalków...Ta plyta jest przepiękna - po prostu i mądra i naprawdę u mnie taka "od serca"

Za każdym razem jak słucham odnosi się ona do innej sytuacji i za każdym razem pasuje - to znaczy jest tam uniwersalna mądrość

"Mówią człowiek wszystko może, niechby tylko chciał. Spróbuj raz odwrócić czas"

Nie odwrócimy czasu, życie może się skończyć o wiele szybciej niż myślimy - żyjmy tak , zebyśmy pozostawili po sobie dobro. Nic więcej się nie liczy! Np. moja mama tak żyła. Ja to mam wiele sobie do zarzucenia, w sensie dobra które mogłam czynić ale.... nie chciało mi się. Mam nadzieję, że teraz będzie ciut inaczej.

A jakbym był facetem to na pewno wzięłabym sobie do serca te slowa o kobietach, ale że jedynym facetem tu jest Mat, który kocha tą płytę tak samo jak ja, to nie muszę już o tym tu pisać. Powiem tylko Piasek potrafi zrozumieć kobietę, tak mi się wydaje po tych tekstach

Gabra

nie mam tak jednego, to zalezy od nastroju.
Jak jestem smutna, to najwiekszy geniusz to dla mnie "Juz nie zapomne" Kaski Kowalskiej
Jak wsciekla - Varius Manx i "Dlaczego ja?" (lub tez caly album "Korova Milky Bar" myslovitz)
na wesolo - "Buntowniczka' Edyty Bartosiewicz ;)

a taki utwor ktory wiaze sie z moimi najpiekniejszymi wspomnieniami to "Piosenka ksiezycowa"

Veronique

Właśnie! Jeszcze Edyta Bartosiewicz

A już najbradziej to "Opowieść" i "Ostatni". Jej słucham tak samo długo jak Kayah...Artsytki absolutne, każdy tekst i każda nuta są prawdziwe, szczere i wiele uczą...

jazzmine83

To srasznie trudne, wybrać jeden utwór. Ale jak już bym musiała to byłby to utwór pt."Phantoms" z płyty "Lonely Town" mojego UKOCHANEGO Exclamation

Piotra Wojtasika. A tak poza tym to ja tak jak Gabra, zależnie od nastroju: jak mi smutno to (tylko się nie dziwić za bardzo proszę Very Happy

) Savege Garden, jak jestem zła to Metallica, albo Green Day, a jak znudzona i nic mi się nie chce to np. Santana, albo płytka naszego Big Bandu.

agata_rambo

Mam wiele utworów. Trudno wybrać jeden :( Wszystko zależy od mojego humoru. Jak jestem zestresowana to puszczam sobie KK Very Happy

. A jak jestem wściekła to słucham mocnego hip hopu...

ASIA

Marysiu, szkoła się zaczęła i Ty nam takie trudne zadania dajesz? Very Happy

litości

ja nie jestem w stanie wybrać jednej jedynej naj piosenki "naszego Artysty" a tu mam wybrać jedną jedyną ze wszystkich jakie kiedykolwiek kochałam.... niewykonalne, było i jest tego dużo i tak jak większość z Was w zaleznosci od nastroju różne piosenki.... ale pomyślmy, takie które mnie o dreszcze przyprawiały i przyprawiaja to np. "Santana" Kayah (i w ogóle cała płyta "Kamień"), z filmowych uwielbiam "the time of my life" z DD, na złości przez lata działało Bon Jovi Cool

(np. "bad madicine" albo "livin on a prayer" najlepiej wersje koncertowe) a od kilku lat na "duże dołki", na które nic nie działa najlepszym lekarstwem jest dla mnie muzyka kubańska np. "la vida es un carnaval" C.Cruz i wiele innych Very Happy

wielbicielka_kk

No rzeczywiście wybranie jednego utworu jest dość trudne,bo tych bardzo nam bliskich jest bardzo dużo...aczkolwiek są osoby(kłaniam się;P),które jednak ten jeden jedyny w danym okresie naj z naj utwór zawsze mają...Dla mnie piosenek ogromnie ważnych jest ogrom,ale jedna zawsze jest tuż obok...Kiedyś nie zwracałam na to uwagi(a może po prostu nie było takich piosenek),a teraz było już ,,Center of time", ,,L.O.V.E.", po dzisiejszy soundrack:)

A tak na marginesie...Zgadnijcie,czego teraz słucham...?;P

ASIA

ja nie biore udziału w zgadywaniu bo zdaje się, że widzę odpowiedź w statusie na gg Very Happy

a jesli chodzi o piosenkę, która aktualnie jest codziennie przeze mnie "męczona" to piosenka Kasy i Piaska Very Happy

(Monika sie ucieszy, i Mat) i "Życie jak poemat" Wydry i Carpe Diem..... "motywuję" się nią do podjecia pewnej decyzji...

xoxo86

A można kilka? Ja nie potrafię wybrać jednaj, ale postaram sie wybrać te moje naj, naj, naj... Smile

Oto lista piosenek delikatnych, subtelnych, wprowadzających mnie w cichy nastrój, któryh słucham gdy mam ochotę sie troche wzruszyć:
"Piosenka księżycowa" Varius Manx - piękna piosenka, piękne wspomnienia, a potem wielkie, wielkie wyrzuty sumienia... ale i tak ją uwielbiam
"She's like the wind" - uch... te słowa są przepiękne... Aż dziw bierze, ale tak naprawdę odkryłam ją męcząc brzuszki na fitnessie :P
"Tears to heaven" Eric Clapton - Długo nie zapomnę Maćka Stuhra, który na swoim spektaklu z okazji 10-lecia na scenie kabaretowej zaśpiewał tę piosenkę dla żony... Ciary miałam...
"Shape of my heart" Sting

Jeśli chodzi o piosenki, które poprostu lubię słuchać gdy jest mi po prostu dobrze to:
"Piąta trzydzieści" Harlem
"Roxanne" George Michael

Piosenki, które grają gdy jest mi wesoło, a które sprawiają, że chce mi sie tańczyć:
"I'm still standing" Elton John
"Ai no Corrida" Uniting Nations"
"Big city life" Matafix

Gdy jestem bardziej "wściekła" niż "do rany przyłóż":
Kasia Kowalska "Domek z kart"

Kurcze... Jaka lista... jeszcze moze coś dopowiem... Nie wiem czy to ze względu na jakaś tam muzyczną przeszłość, ale dla mnie muzyka bardzo, bardzo, bardzo ściśle wiąże się z uczuciami, emocjami, sytuacjami... Często zdarza się, że nie pamiętam jakiś tam rzeczy, ale pamiętam np. co w czasie danego zdarzenia leciało w radiu, odtwarzaczu, w sklepie, czy gdziekolwiek indziej... Więc do tej listy dorzucę jeszcze kilka piosenek, które poprostu przywołują mi wspomniania... nie wiem do jakiej kategorii ich dopisać, bo one poprostu są... Niektóre lepsze, niektóre gorze, ale zawsze budzące we mnie duże emocje, przywołujące zdarzenia...
"Niecierpliwi" Piasek & Chojnacki
"Eli Lama Sabachtani" Wilki
"Pamiętać chcę" Ania Dąbrowska
"Thank you for loving me" Bon Jovi
"Mała wojna" Lady Pank
"Siła" Artur Chamski
"Wonderful Life" Black
"Wonderful tonight" Eric Clapton
i jeszcze motyw przewodni filmy "Reqiuem for a dream", które niezależnie od nastroju robi na mnie piorunujące wrażenie...

Ps. Krzysztofa pominęłam, bo to inna kategoria ;)

Monika

Monia

Ja też mam tak czasami, że na okrągło przez pewien okres słucham non stop jednej piosenki. Pomimo że kocham wiele utworów, to jak mnie coś napadnie to w kółko to samo. Ostatnio takim utworem była "Modlitwa III (Pozwól mi)" Dżemu w wykonaniu Kasi Kowalskiej.

M@dz!@

co mnie odpręża? paradoksalnie rock i metal :PP Nirvana, RHChP, Disturbed... och ach ech Smile

)

)

a jeśli chodzi o piosenkę, przy której po prostu odpływam - "Ostatni" Bartosiewicz... zawsze, szczególnie pod gołym niebem... ech ten sentymentalizm :PP

Veronique

Oh Dear God! Jak ja mogłam zapomnieć o Katie Melua!!! Wszystkie jej utwory są magiczne, ale NAPRAWDĘ wyjątkowe to "Piece by Piece" i "Spider's Web". Zarówno pod względem muzyki, nastroju, jak i przepięknych, głębokich słow Smile