Forum Oficjalnego Fan Clubu Krzysztofa Kiljańskiego "LOKATOR"

Monika

A tam - nie chce mi się dalej dyskutować, bo to jest lekko bezcelowe i ja nie mam czasu...

Z tym błędem na zdjęciu to dzięki - nie miała zielonego pojęcia Shocked

Poprawię. Faktycznie masakra. Dobre sobie że nikt z "wlaściwych" fanów nie zauważył.

ASIA

Mat a propos "szkandalu"... no fakt literówka na zdjęciu jest, Monice umknęło, nikt z nas (przed Tobą) też nie zauważył, dobrze że Ty tak dokładnie się przyjrzałeś i wypatrzyłeś ale mogłeś to wytknąć trochę delikatniej a nie tak "na żółto krzyczeć"

każdemu takie byczki się zdarzają, nie myli sie ten co nic nie robi!!

Monika co do serduszek - przy KB

ale do Skorpiona to

Mat

Trzeba wziąć poprawkę na to, że wszystko co piszę trzeba z lekkim uśmiechem. Bo tak na poważnie to nie ma sensu. A że lubie się droczyć to druga sprawa

ASIA

My się wszyscy (takie mam wrażenie) lubimy droczyć i całe szczęście bo inaczej byłyby fochy niepotrzebne Exclamation

wracając do tematu właściwego Very Happy

(zbaczać z tematu to my umiemy nieźle no nie

)

ja się bardzo cieszę, że Krzysztof zaśpiewa "Od świąt do świąt" i w ogóle fajna niespodzianka ten koncert Very Happy

Gabra

Veronique

Ja oczywiście oprócz radości z powodu występującego Krzysia, cieszę się na Qbę Badacha- JUPIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII

Ale nam się trafiło, co Asia Very Happy

?

Monika

No, a Mietek to co??? Kuba owszem ale ja tam na Mietka też sie cieszę Very Happy

ASIA

Kocert bardzo udany a przede wszystkim fajnie było zobaczyć taką imprezę "od kuchni" z tymi występami pana reżysera, ekipą odśnieżającą scenę, powtórzeniami zapowiedzi P. Adamczyka, który swoją konferansjerką podbił serca całej naszej 4! klasa sama w sobie, do tego poczucie humoru, rewelacja Very Happy

Jak to Weronika stwierdziła, chyba łatwiej byłoby wymienić tych którzy nam nie za bardzo przypadli do gustu bo większość bardzo nam się podobała

Ci co nie byli ocenią sami 25.12 w "1" nie w "2"

to było dobre jak pan Adamczyk pozdrowił widzów nie tego kanału co trzeba! ale to zapewne duszna atmosfera Go tak rozpraszała a przynajmniej śmiechu było sporo dzięki Niemu!

a tu trochę zdjęć z imprezy
[link widoczny dla zalogowanych]

Veronique

Tak, impreza naprawdę super

Czuło się zimę i święta, których już się nie mogę doczekać

O! I już niebawem będziemy słuchać kolęd KK

A P. Adamczyka Asia doskonale podsumowała: "Klasa sama w sobie"

Tylko czy to nie E.Górniak nie pomyliła się i zamiast "widzowie jedynki" powiedziała "widzowie dwójki" Razz

Przepraszam, ale tylko tyle jestem w stanie napisać- mam grypę, gorączkę (co jest dziwne bo podczas choroby mam zawsze 35,2 Razz

) no i wszystko co najgorsze się przyplątało...tak więc ide się znów położyć Neutral

ASIA

hmm Górniak powiadasz

no tak teraz sobie przypominam!! przepraszam pana Adamczyka

to z nadmiaru wrażeń mi się "pozajączkowało" kto co przekręcił

i też miałam ciężki dzień dzisiaj, Wer zdrowiej szybciutko!

Veronique

No Asia, nie tylko Piotr Adamczyk musiał mieć wpadki

Musiał się z kimś innym podzielić Very Happy

Ale mnie i tak najbardziej podobało się hasło o oszukiwaniu i KK "Wolność dla karpi"

Monika

Mnie się BARDZO podobało. Exclamation

Pierwszy raz byłam w ogole na nagrywaniu programu. Z tego co Krzysiek o takich rzeczech opowiadał miałam wizję, że to jakieś nudy na pudy i mnóstwo dubli. Tak, że nie spodziewałam sie niczego super...
Ale nie! Tutaj było inaczej. Właściwie czułam sie prawie jak na koncercie. Prawie, bo Panie i Panowie nie śpiewali oczywista na żywo, no i te kilka dubli, głównie zapowiedzi Piotra Adamczyka, jednak było.
Generalnie jednak byłam pelna podziwu dla profesjonalizmu TVP1. Mieli obcykane wszystko jak w zegareczku. Artysta śpiewa - konczy - śwatła na kanapę z Adamczykiem - wywiad z artystą. W tym czasie (kilka minut) w tempie ekspresowym ustawiana jest scenografia do następnej piosenki.
Szło rewelacyjnie. Publiczność też było rewelacyjna, ale też mieliśmy duble ze względu na śmiech z wpadek Adamczyka, jeszcze na jego "poprawce", ale to jego wina, bo sam z siebie się nabijał w przezabawny sposób Very Happy

Program jest pieknie dopracowany i opracowany, ale za pewne o wiele większe wrażenie robił tam, na żywo w teatrze niż w TV...
Miałysmy wszystkie miejsca na tzw. "dostawkach", ale ponieważ nie wszyscy zaproszeni przyszli, przez początkiem nagrania powiedziano nam że możemy sie przesiąść tam gdzie wolne. Tym sposobem wylądowałam w 4 rządzie.
Dla mnie Piotr Adamczyk, którego bardzo lubię, był jakimś dodatkowym bonusem. Nie spodziewałam się, że on akurat będzie prowadzić ten koncert. W sumie to miał najgorzej, bo jako jedyny był na żywo no i pierwszy raz prowadził koncert sam.
Artyści pokazali klasę. Wiadomo, że playback ,ale oceniamy tu nagrania i prezentację sceniczną. Właściwie prócz p. Górniak wszyscy mi się bardzo podobali. Pani Górniak zresztą nie ma na płycie, jak i kilku innych piosenek z koncertu, dlatego iż były już na poprzednich edycjach "Swięta Swieta", nawet jeśli w innym wykonaniu.
Kompletnym szokiem dla mnie było to, że podobała mi się piosenka Justyny Steczkowskiej której nie lubię. Naprawdę jakoś inaczej zaśpiewała i w takim innym klimacie. Piękna rzecz! Bardzo fajnie wypadł Krzysztof Zalewski. On jakby od dawna był na scenie - ma dar. Pani Rodowicz jak zwykle miała "wejście" ale to sobie sami zobaczycie w Święta...

Przepiekna ballada w wykonaniu Anny Gigiel i Kuby Molędy "Christmas Without you" (tak jest na płycie ale oni chyba po polsku śpiewali, co ma miejsce nie tylko w tym przypadku).
Kuba Badach średnio średnio - nie myslalam że to kiedyś napiszę Neutral

, albo piosenka nie dla niego?
Mietek w polskiej wersji "Let it snow!" super jak zwykle. Scenografia + balet dla każdego z artystow inne i w sumie ok, tylko właśnie dla KK mi nie pasowała - za statycznie.
No mogłabym tak dłuuuuuugo..... Suma sumarum, przepiekne i wzruszające to było. Ciut meczące też bo jak usiedliśmy przed 20 to nie pozwolili nam wstać do 22:20 Sad

, no i było piekielnie goraco w małej sali teatru "Roma" (która oczywiście w TV wygląda na o wiele większą Smile

).

Moje poprzedniczki nie nadmieniły, że po koncercie było spotkanie z KK i tym razem Warszawa zarobiła mały plusik, bo udało nam sie znaleźć (nie bez problemów ale jednak..) miejsce czynne po 23 w ciągu tygodnia! Było jak zwykle przemiło, a jakieś tam zdjęcia ma chyba Asia?

Tyle tak "na gorąco" Cool

Acha! Przez to wszystko słucham teraz wszystkich czterech płytek "Święta Święta" Very Happy

Ale Mikołaj już był, więc co tam, jestem jak Niedźwiedź, który też świąteczne piosenki po Mikołaju puszcza już.
I zapomniałam dodać że bardzo miłym gestem organizatorów było wręczenie wszystkim najnowszej płytki "Swięta Swięta" przy wyjściu z teatru. No, szkoda że nie pomyśleli też i o artystach...

Veronique

A ja mam pytanko trochę nie do końca odnośnie tematu...czy Krzysiek pokłócił się z garniturem Razz

?
Ja jestem jak najbardziej za jeansami, ale, jednak Krzysztof Kiljański w garniturze to bezkonkurencyjny widok

Joanna

Niestety znam tylko relację! Szkoda że nie udało mi sie być w Romie Sad

Pociesza mnie tylko fakt (o czym powiedziała mi Asia), że zobaczę koncert w telewizji.
Po za tym byłam dobra dla Asi (chyba?) bo dała mi płytę i dzieki temu usłyszałam moja ukochana piosenkę (której słucham cały rok!!!!!) "Od Świąt do Świąt" w nowej wersji.

Zgadzam się z Veroniką że Krzysztof Kiljański w garniturze to widok bezkonkurencyjny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
może jeszcze kiedyś to zobaczę..........

ASIA

potwierdzam, Joanna nawet w środku upalnego lata słuchała nie tylko "od świąt do świąt" ale również kolęd Exclamation

(w wykonaniu Krzysztofa of course )

a co do pytania Ver - na to wygląda że trochę się boczą na siebie

zgadzam się z przedmówczyniami - ja też "stęskniłam się" za widokiem Krzysztofa eleganckiego jak w reklamie Kolastyny Very Happy

zestaw jeansowo- marynarkowy jest super na koncerty plenerowe tudzież klubowe Cool

... a jak kiedys czytałam w artykule we "wprost" wśród artystów jest moda na elegację w pełnej krasie i Krzysztof był wymieniony jako jeden z niewielu polskich artystów, których elegancja to znak rozpoznawczy... nieśmiało wołam "garniturku wróć"

ktoś tu bardzo czeka na zdjęcia a zatem proszę oto one:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Z koncertu niestety mam dosłownie 4 fotki (w tym jest nasz nowy ulubieniec) ale niestety za mgłą

wybrałam tą najlepszą.
Podczas drugiej połowy koncertu kiedy to siedziałam koło pana kamerzysty (który po każdym występie wykonywał "skok" na podłogę właściwie taki przysiad i łapał kamerą oklaskującą publiczność) trochę miałam cykora czy aby mu nie będę przeszkadzać robiąc fotki no i w ogóle, że to wszystko nagrywane jest i ktoś mógłby się przyczepić... w związku z tym nie uwieczniłam np. Kuby Badacha Sad

bo uznałam że Krzysztof ważniejszy i że jak wylecę to już po Jego występie Cool

ale nikt mnie nie ścignął i nie tylko ja jednak pstrykałam Laughing